Żyjemy w czasach przesytu. Mamy obecnie dostęp do wielu kosmetyków z czego coraz większa ilość oznaczona jest „vegan”, „orgnic” czy „natural”. Jednocześnie rośnie świadomość zdrowszego życia i uważnego decydowania o codziennych wyborach. Coraz więcej osób czyta etykiety i przygląda się temu, co kupuje.

I dobrze. Tylko dzięki temu możemy poprawić nie tylko zdrowie oraz wygląd naszej skóry, ale i mieć wpływ na kształt całej planety.

Wiemy, że nam również patrzycie na ręce. Dlatego staramy się być jak najbardziej transparentni. Przy każdym z naszych kosmetyków znajduje się ich dokładny opis oraz skład. Jesteśmy też otwarci na pytania, bo wiemy, że nie każdy jest kosmetologiem.

Wytwarzamy kosmetyki, z których jesteśmy naprawdę dumni i z których sami korzystamy.

Jednym z naszych ulubionych jest oczyszczająca oliwka wegańska z linii »stimula«.

 

To jeden z naszych bestellerów polecana m.in. przez redakcję takich tytułów jak „Label” czy „Twój Styl”. Jest nam tym bardzie miło, bo wiemy, że bardzo selektywnie podchodzą do wyboru produktów, pod którymi się podpisują. W końcu to, co polecają również o nich świadczy. I wybrali właśnie ją. Wiemy dlaczego...

 

 

Oliwka ta mogłaby nosić tytuł jednego z najbardziej naturalnych, przemyślanych kosmetyków XXI wieku, gdyby tylko taki istniał. Ta zwykła, złocista butelka, która być może stoi na Twojej półce, to efekt wielu badań, testów i decyzji. Jest połączeniem naprawdę cennych, wyłącznie roślinnych składników. W kontakcie z wodą zamienia się w skuteczne mleczko do demakijażu.

 

 

Oliwka zawiera oleje organiczne m.in. olej abisyński, olej z awokado, olej ze słodkich migdałów, olej jojoba, olej z nasion ogórecznika, abisyński olej omega, organiczny olej z nasion szałwii hiszpańskiej, olej z pestek Chia i ekstrakt z aloesu.

W jej skład wchodzą też nawilżające Belisomy® Aqua (liposomy, które transportują składniki odżywcze do głębszych warstw skóry), skwalen, witamina E, witamina A palmitynian, bisabolol oraz astaksantyna - kompleks antyoksydacyjny.

 

Czy wiesz czym różnią się oliwki oczyszczające na bazie olejów od żeli do mycia?

Podstawowa różnica jest taka, że żel może pozostawiać uczucie ściągnięcia skóry. Na początku pojawia się piana, mycie jest może nawet przyjemnie, ale później borykasz się z uczuciem dyskomfortu.

Oliwka na bazie oleju działa zupełnie inaczej! Nie tylko nie niszczy bariery hydrolipidowej skóry, ale wzmacnia ją i bardzo łatwo się wchłania. A przy tym jak pachnie! Jest także niezwykle wydajna. Wystarczą 2 pompki do demakijażu twarzy, szyi i dekoltu.

Oliwka jest też hydrofilna, co powoduje, że w połączeniu z wodą zamienia się w białe mleczko, które poradzi sobie z najbardziej wodoodpornym makijażem. Po umyciu skóra jest naprawdę odświeżona, oczyszczona i miękka w dotyku.

Polecamy naprawdę od serca, bo w naszym przekonaniu powinna być w każdym domu.

 

⇒ Wegańską oliwkę oczyszczającą możesz kupić tutaj.